Zapraszam także tutaj:

sobota, 24 listopada 2012

[1] PRZEPIS NA SOBOTĘ: Skrzypokrzywa. Urozmaicamy dietę



Ponieważ w swoich postach wielokrotnie podkreślam, jak ważna w dbaniu o włosy jest odpowiednia dieta, postanowiłam rozpocząć na blogu specjalnym cotygodniowy cykl poświęcony zdrowemu odżywianiu. Co sobotę będę umieszczać pomysły na to, jak urozmaicić swoją dietę i wprowadzać do niej cenne składniki odżywcze. Często nie mamy czasu na to, aby coś specjalnego gotować albo chodzić na zakupy, dlatego też na dzień prezentacji przepisu wybrałam sobotę - dzień, kiedy zazwyczaj mamy trochę więcej czasu na to, aby przejść się do sklepu, spędzić trochę czasu w kuchni czy po prostu zrobić coś dla siebie. Mam nadzieję, że nowy cykl będzie motywacją także dla mnie, abym częściej wprowadzała do swojego jadłospisu nowe dania i przekąski - tym samym dostarczając oczywiście składniki potrzebne włosom, i nie tylko :)
 
Na pierwszy ogień znana już dobrze większości włosomaniaczek skrzypokrzywa :)
 
 
Skrzypokrzywa
 
To nic innego jak mieszanka ziół: skrzypu i pokrzywy. Znane są z tego, że wzmacniają włosy i przyspieszają ich wzrost, dlatego też są często stosowane przez włosomaniaczki :) Są to zioła łatwo dostępne i niedrogie - za 2-3zł za paczkę możemy je dostać w każdym sklepie zielarskim. Oprócz działania na włosy poprawiają także stan cery i paznokci.
 
Ponadto pokrzywa wspomaga oczyszczanie organizmu z nadmiaru toksyn i kwasu moczowego, wzmacnia układ odpornościowy, ma działanie antybakteryjne, antywirusowe i przeciwalergiczne, obniża poziom cukru we krwi (lecząc stany przedcukrzycowe), dostarcza żelaza (przeciwdziała niedokrwistości i anemii, poprawia krążenie i wydolność fizyczną), oczyszcza drogi moczowe (zapobiega tworzeniu piasku nerkowego i zapaleń dróg moczowych), wspomaga trawienie, oczyszcza zatoki. Skrzyp zawiera dużą ilość krzemionki, przez co wzmacnia włosy i paznokcie, zapobiega wypadaniu włosów oraz poprawia cerę. Podobnie jak pokrzywa wspomaga oczyszczanie dróg moczowych, a także wzmacnia naczynia krwionoścne, chroniąc przed m.in. udarem i miażdżycą.
 
Jak widać zioła te korzystnie działają nie tylko na włosy, ale także na wiele innych części naszego organizmu :)
 
 
Przepis na skrzypokrzywę:
 
Łyżeczkę ziela skrzypu zalać szklanką wody, następnie gotować na małym ogniu przez około 15 minut. Pod koniec gotowania dodać łyżeczkę ziela pokrzywy i odstawić do zaparzenia pod przykryciem na około 10 minut. Na koniec przecedzić, wypić świeży wywar.
 
Pokrzywa nie wymaga gotowania, gdyż nie zawiera krzemionki i aby wszystkie cenne składniki dotarły do wywaru, wystarczy ją zaparzyć. Nie używamy ziół w torebkach, gdyż są one pozbawione wielu cennych składników, a "wzbogacone" o śmieci.
 
Warto zastosować kurację skrzypokrzywą, jeśli zależy nam na konkretnym działaniu, np. na włosy: pijemy kubek lub dwa dziennie przez 3 tygodnie, następnie robimy kilka dni przerwy i wznawiamy na kolejne 3 tygodnie. Jednak picie jej nawet od czasu do czasu na pewno również przyniesie pozytywne skutki :) Warto więc skrzypokrzywą zastąpić od czasu do czasu zwykłą herbatę.
 
 
UWAGA:
Należy pamiętać o tym, że skrzypokrzywa ma działanie moczopędne, podczas kuracji należy więc przyjmować zwiększoną ilość płynów, aby uniknąć odwodnienia. Ponadto pokrzywa może wypłukiwać z organizmu wapń, a skrzyp witaminę B1 - podczas ich stosowania należy więc uzupełniać ich braki, choćby w postaci tabletki. U niektórych przyjmowanie skrzypu i pokrzywy może także wywołać lekkie dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Początkowo może także pogorszyć się stan naszej cery ze względu na to, że z organizmu usuwane są toksyny, jednak po kilku tygodniach powinna nastąpić poprawa. Oczywiście można być także uczulonym na skrzyp albo pokrzywę, wówczas należy zaniechać ich spożywania. Generalnie ich przyjmowanie jest jednak bezpieczne i nie powoduje żadnych poważnych efektów ubocznych, należy tylko pamiętać o uzupełnianiu płynów i witamin :)
 
 
Ja rozpoczęłam kurację skrzypokrzywą kilka dni temu. Zależy mi głównie na tym, aby ograniczyć wypadanie włosów. Podczas pisania dla Was tego artykułu przeczytałam także o działaniu przeciwalergicznym i leczeniu kataru siennego - mam z tym problem, więc może tu także będzie poprawa? :) Efektami picia podzielę się oczywiście za kilka tygodni :) Bardzo lubię jej smak, przyjmowanie nie jest dla mnie w żaden sposób uciążliwe.
 
 
A Wy? Czy pijecie skrzypokrzywę? Lubicie jej smak, działanie?
Jak Wam się podoba pomysł na taki cykl na blogu? :)
 
Pozdrawiam serdecznie,
Klaudia

4 komentarze:

  1. Nie mogę powiedzieć, żebym lubiła jej smak, ale jestem fanką jej działania :) Piłam kiedyś przez 3 miesiące, a włos nie ośmielił się wtedy z głowy spaść ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię pokrzywę, włosy nie wypadają dzięki niej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlaczego na opakowaniach z ziołami jest napisane, że pokrzywę gotujemy na wolnym ogniu, a skrzyp naparzamy we wrzątku 15 minut? Skąd wzięłyście przepis, że jest odwrotnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie na opakowaniu ziół jest napisane, że i skrzyp i pokrzywę należy parzyć, nie gotować. skrzyp jednak gotujemy, żeby wydobyć z niego krzemionkę, która ma wzmocnić włosy (inaczej skrzyp wpłynie jedynie na układ moczowy, a jego działanie na włosy będzie pominięte). natomiast pokrzywa nie ma krzemionki, więc jej nie gotujemy. tak słyszałam, tak robię i działa :)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...