Zapraszam także tutaj:

piątek, 1 czerwca 2012

Silikony w kosmetykach do włosów


W swoich postach już kilka razy wspominałam o silikonach. Co to takiego jest, jak działa i dlaczego szkodzi włosom?

Silikony to substancje, które, zaaplikowane w szamponie, odżywce lub serum, pokrywają powierzchnię włosów, tworząc na nich ochronną warstwę. Dzięki nim włosy są błyszczące, gładkie, dobrze się układają i są mniej łamliwe. Są też bezpieczne i obojętne dla skóry, nie wywołują alergii, nie zatykają porów, zatrzymują wilgoć. Z tego też powodu silikony są często dodawane do kosmetyków, zwłaszcza tych niby profesjonalnych, znanych z reklam. Gwarantują bowiem natychmiastową poprawę w wyglądzie włosów - kupujemy odżywkę, po jej użyciu jest wielkie "wow" i tak kupujemy kolejne opakowania, zachwycone ich wspaniałym działaniem na włosy... :)

W rzeczywistości nie jest tak kolorowo, jak by się wydawało. Jedyne, co pewnie poprawia się dzięki silikonom, to stan konta producentów kosmetyków, ale na pewno nie stan naszych włosów :)

Jak wspomniałam, silikony odkładają się na powierzchni włosów, tworząc ochronny filtr. Działają trochę jak krem do opalania, który chroni naszą skórę przed promieniami słońca - podobnie jest z włosami. Nie warto więc zupełnie z nich rezygnować w pielęgnacji, a używać ich jedynie do zabezpieczania końcówek lub stosować lekkie silikony w odżywkach, kiedy mamy mocno zniszczone włosy. Włosy należy jednak przede wszystkim odżywiać, a silikony niestety tego nie robią. Po ich użyciu włosy tylko z pozoru są odżywione i wyglądają lepiej, jednak w ten sposób jedynie maskowany jest ich faktyczny stan, który pod grubą warstwą silikonów nie ulega żadnej poprawie. Silikony bowiem, zwłaszcza te trudno zmywalne, tworzą na ich powierzchni szczelną warstwę, która uniemożliwia wnikanie do wnętrza włosa składników odżywcznych aplikowanych w odżywkach i maskach. Wszelkie odżywianie więc nic nam nie daje, jeśli jednocześnie stosujemy kosmetyki z silikonami, czyli większość środków do stylizacji, a na pewno te o nazwie "serum wygładzające", "serum prostujące", "serum modelujące" i tym podobne. Ponadto silikony, jeśli nie są regularnie zmywane, mogą się nadbudowywać na włosach, a wówczas efekt jest odwrotny do zamierzonego - włosy przestają się dobrze układać i stają się matowe. A jeśli pewnego dnia je zmyjemy, to nagle może się okazać, że z naszych pięknych, grubych, błyszczących włosów nic nie zostało - jest za to jakieś wysuszone sianko, które woła o pomstę do nieba :)


Nazwy silikonów w produktach kosmetycznych:
Silikony dzielą się na łatwiej i trudniej zmywalne. Na co dzień powinno się unikać przede wszystkim tych trudno zmywalnych, które do usunięcia wymagają szamponów ze SLS/SLES.

Do silikonów trudno zmywalnych (wymagających silnych detergentów) należą:
- simethicone, trimethicone
- cyclomethicone, cyclopentasiloxane, trimethylsilylamodimethicone, trimethylsiloxysilicates

Łatwiej zmywalne (aby je zmyć, wystarczy łagodny szampon):
- amodimethicone, dimethicone, dimethiconol, beheonoxy dimethicone, phenyl trimethicone

Bardzo łatwo zmywalne (rozpuszczalne w wodzie):
- dimethicone copolyol, lauryl methicone copolyol, hydrolyzed wheat protein, hydroxypropyl polysiloxane, PEG-silikony*

Inne silikony, które można spotkać w kosmetykach to silicone rubber, silicone latex, latex, dermafilm, silbar, dimethicream, poly(dimethylsiloxane), good-rite.

źródło: www.snobka.pl

* im wyższa liczba znajduje się przy PEG, tym silikon jest łatwiej zmywalny: poniżej 4 nie rozpuszczają się w wodzie, wszystkie powyżej 10 bardzo dobrze rozpuszczają się w wodzie, te wysokich rzędów (np. 40, 75) wręcz odparowują z włosa.


Jak więc stosować silikony tak, by wyrządzały więcej pożytku niż szkody?

Przede wszystkim należałoby włosy dokładnie oczyścić (za pomocą prostego szamponu z SLS/SLES) aby zobaczyć, w jakim stanie tak naprawdę są, a następnie ocenić, czy pielęgnacja silikonowa jest im potrzebna, czy nie. Jeśli są mocno zniszczone, możemy wprowadzić lekkie silikony w odżywce, aby łatwiej się je rozczesywało i nie łamało dodatkowo przy szczotkowaniu. Rezygnujemy natomiast z silikonów w szamponie - szampon ma przede wszystkim umyć włosy z zanieczyszczeń, a po jego użyciu i tak stosujemy odżywkę, która ułatwi nam rozczesywanie. Nie widzę też sensu stosowania silikonów w maskach drogeryjnych - taki kosmetyk powinien być bombą składników odżywcznych, a nie oszustwem :( Unikamy też na co dzień silikonowych produktów do stylizacji. Pozwólmy wreszcie włosom się odżywić i zregenerować, a nie męczmy ich ciągłym zamykaniem w szczelnym kombinezonie :) Silikony natomiast można stosować do zabezpieczania końcówek, np. w jedwabiu, najlepiej nakładając je na wcześniej zaaplikowaną kroplę oleju lub odżywki bez spłukiwania.

8 komentarzy:

  1. *robi kawę, kładzie na talerzyku trzy herbatniki divestive i parę truskawek. Całość kładzie Klaudii na biurku*
    Trafiasz nawet do takiego kosmetycznego włosowego ignoranta jak ja! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haaa :D cieszę się, że post się przydał :)

      Usuń
    2. Przydaje się. Ja nie czytuje babskich gazet(prócz cosmo podkradanego kuzynce przyjaciółki) więc niewiele wiem. Trochu wizaż,ale sama wiesz jak to jest gdy znawczynie o czymś piszą swoją gwarą a Ty nie wiesz o co dokładniej common :D

      Usuń
    3. ja też nie czytam gazet. podejrzewam że w gazetach takich porad nie ma, bo tam chcą przede wszystkim firmy kosmetyczne promować;p

      Usuń
  2. Otworzyłaś mi oczy, a raczej przedstawiłaś sylikony, które powinno się unikać. W swojej odżywce niestety silikon znalazłam, ale ten z 2 kategorii, zmywalny łagodnym szamponem. Nie jest tak tragicznie :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na innych blogach znalazlam informacje, ze cyclomethicone jest odparowujacy z wlosa, to jak to w koncu jest? Myslalam, ze jest lekki i wczoraj kupilam balsam do lokow, ktory go zawiera...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, we wszystkich źródłach mi dostępnych czytam, że jest to silny silikon, więc nie wiem, skąd masz takie informacje :) spróbuj poszukać czegoś na ten temat np. w Google, jeśli nie jesteś pewna.

      Usuń
    2. Na przykład tutaj:)
      http://zielonyklub.pl/cyclomethicone.html

      Pozdrawiam
      Gaja

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...